wracając do naszego TEDa - wydawało mi się, że Dąbrowski jest managerem Krzywego, a oto, co piszą w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym:
Przegląd Sportowy/gk/06 lutego 2006 10:35
"Jacek powinien robić swoje i czekać na rozwój wydarzeń"
W sobotę Bayer Leverkusen przegrał z Bayernem Monachium na Allianz Arena 0:1. W zespole gości mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Jacek Krzynówek. Polak pojawił się na boisku po 66. minutach gry, zmieniając Athirsona.
– Trener Skibbe na razie nie może wycofać się z preferowanych przez siebie koncepcji – mówi
menedżer Krzynówka, Heiko Stefański. – Skoro od jakiegoś czasu stawia na lewej pomocy na Athirsona, to nie może nagle posadzić go na ławce.
- Jacek powinien robić swoje i z odrobiną cierpliwości czekać na rozwój wydarzeń. Jest w dobrej formie sportowej, odżył również psychicznie po zimowym zamieszaniu związanym z jego możliwym transferem
Czyzby Jackowi znudziło się, że stary kumpel miał za dużą marżę? Pamiętacie jeszcze jak Tadeusz zrezygnował z prezesowania Pogoni, bo musiałby oddac Jacka? Może wrocić na stołek...
