RKS Radomsko

Jeśli polski rząd nadal będzie w takim tempie czyścił polski futbol, naszej piłce grożą sankcje, łącznie z wykluczeniem reprezentacji i drużyn klubowych ze światowych rozgrywek.
Dziś prezydent FIFA Joseph Blatter spotka się z posłami Samoobrony Januszem Wójcikiem (szef parlamentarnej komisji sportu), Ryszardem Czarneckim oraz prezesem PZPN Michałem Listkiewiczem.

Tematem numer jeden dyskusji będą niekorzystne, z punktu widzenia Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej, zapisy w ustawie o sporcie, którą przyjął polski parlament. W podobnej sytuacji znalazł się przed kilkoma tygodniami rząd w Grecji i FIFA natychmiast zawiesiła reprezentację i greckie kluby.
Z pewnością Blatterowi nie podoba się też sposób, w jaki polski rząd stara się porządkować sytuację w polskim futbolu. Pomysły o odwołaniu Listkiewicza i wprowadzeniu komisarza są dla wszechwładnego sternika światowego futbolu nie do zaakceptowania. I nawet nie chodzi o to, że może to uderzyć w samego Listkiewicza – przyjaciela Blattera. Szef największej sportowej organizacji na świecie chciałby panować w 100 procentach nad własnym gospodarstwem i nie chce się tym dzielić nawet z demokratycznie wybranymi władzami suwerennego państwa.

Polskie władze w dalszym ciągu starają się oczyścić sytuację w polskiej piłce i spowodować odejście Listkiewicza oraz wprowadzić komisarza PZPN. Do tego jednak trzeba mocnych prawnych zarzutów wobec ,,Listka”. Jak na razie liczne aresztowania w aferze korupcyjnej nie dają argumentów. Choć w areszcie są już przedstawiciele klubów, które swego czasu Listkiewicz hołubił ( m.in. Górnik Łęczna).

Więcej w "Życiu Warszawy"

_________________

TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ ABY W TO UWIERZYĆ !

Moje zdanie jest takie.Ciesze sie że rząd wtrącił sie do polskiej piłki bo wychodzi wszystko najaw.Coraz więcej jest aresztowanych którzy sprzedawali u ustawiali mecze ligi polskiej.piłka nozna jest dla kibiców a nie dla mafi.Jeżeli ma być tak dalej to poco przychodzić na mecz.Niech odrazu powiedza jaki będzie wynik i tyle.
Tyle lat byliśmy pod władzą Listkiewicza i huj z tego było.Zobaczmy jak będzie teraz.Miejmy nadzieje że lepiej.A to że Listkiewicz i Joseph Blatter są kumplami to wiadomo jedna wielka mafia.

_________________
W POLSCE LICZY SIE TYLKO JEDNO MIASTO - RADOMSKO
W RADOMSKU LICZY SIE TYLKO JEDEN KLUB - RKS RADOMSKO

Polska wykluczona z FIFA?!

Akcja, którą minister Tomasz Lipiec rozpoczął wobec władz PZPN, może skutkować zawieszeniem Polski w prawach członka FIFA i UEFA, a także zmniejszy do minimum nasze szanse na organizację mistrzostw Europy w 2012 roku – pisze Rzeczpospolita.

Jeśli do związku wejdzie komisarz narzucony przez członka rządu, wtedy FIFA uzna to działanie za niezgodne z jej statutem. Przekonywał o tym prezydent FIFA Joseph Blatter podczas spotkania w zeszłym miesiącu z polskimi parlamentarzystami w Zurychu. Według niego krajowym związkiem piłkarskim może rządzić każdy, kto pochodzi z demokratycznego wyboru, a nie ten, kto został narzucony przez władze polityczne. Jest tylko jeden wyjątek.

- Jeśli prezesowi lub członkom zarządu zostanie udowodnione przestępstwo kryminalne, wtedy wsadźcie ich do więzienia. Nie będziemy protestować, bo nie chcemy przestępców w naszej organizacji - mówił Blatter.

Samo postawienie zarzutów nie wystarczy. Trzeba uzyskać w sądzie wyrok skazujący. FIFA wielokrotnie karała niepokornych, tzn. te kraje, gdzie politycy chcieli ingerować w pracę związku piłkarskiego. Kończyło się zwykle na tymczasowych zawieszeniach, które uchylano wtedy, gdy rząd lub parlament wycofywały się ze swoich pomysłów. Nie ma co liczyć na zrozumienie lub pobłażliwość FIFA.

Według naszych informacji minister Lipiec mógł już wcześniej rozpocząć postępowanie administracyjne wobec PZPN, bo miał w ręku poszlaki świadczące o łamaniu prawa. Czekał tylko na odpowiedni moment. Czas rozpoczęcia akcji wybrał nieprzypadkowo. Stało się to kilka dni po tym, jak minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że komisarz jest już w przedpokoju PZPN.

A także wtedy, gdy drużyna narodowa w dwóch pierwszych meczach eliminacyjnych do mistrzostw Europy 2008 zdobyła jeden punkt i jej szanse na grę w finałach trzeba oceniać jako mizerne. Rozpadła się drużyna młodzieżowa, która starała się o awans na igrzyska olimpijskie w 2008 roku. Legia Warszawa nie zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów.

Więcej w "Rzeczpospolitej"

_________________

TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ ABY W TO UWIERZYĆ !