|
długo milczałem w sprawie ostatnich zmian,ale po drodze pojawiło się kilka wątpliwości ,kilka niejasnych sytuacji,wiec zadaje kilka pytań do rządzących klubem.
1.czy to prawda ,że z klubu odchodzi kilku piłkarzy którzy tworzyli RKS 1979 radomsko???mowa między innymi o Patryku tyrku,karpińskim,mysłek,oraz najbardziej zasłużony Cieślik.
2.co się stało,ze owi piłkarze planują odejście lub są w trakcie jego realizowania??
3.co zarząd zrobił,żeby ich powstrzymać???
4.czy to prawda ,że trener Kowalski miał grać tylko swoim składem,mechanikiem,nie dajac szansy piłkarzom rksu???
niewiem może nowi piłkarze są lepsi,może nowe twarze lepeij graja,chociaż chodzą opinie,że na spaeringu ze strzelcami rewelacji nie było
teraz odnosnie kibicowania
1.czy piłkarze mechanika więdzą,ze na trybunach będą wisiec flagi rksu,oraz skandowane będą piosenki tegoż klubu???żadnego innengo
2.jezeli zdaży sie sytuacja ze dojdzie do ekscesów na jakimś meczu wyjazdowym,dotąd dosyć częstych,niekeidy nie znaszej winy.kto będzie brał za to odpowiedzialność????kto ponieise konsekewncje???do tej pory wszytko zalatwiane bylo miedzy nami,a co na to pan dróżdz???co na to reputacja mechanika???czy bęą sie narażac,ze maja takich kibicow???przykladowa powtórka z niechic i co wtedy???ktoś poruszał ten temat z fuzjantami?
3.już teraz fuzja ta ma swoje plusy i minusy,większośc jest za,ale są tez sporne opinie.co,jeżeli kibice zaczną odchodzić???wiadomo zostana najwierniejsi,ale nie wszystkim podoba się to,że zaczynalismy chodzic na RKS RADOMSKO,przestawilismy sie na RKS 1979 RADOMSKO,apoprzestajemy na jakimś umksie,mechanik
4.co jezeli władzom mechanika znudzi się ta fuzja,czy mają mozłiwość jeje rozwiązanai prawnego,czy łaczy nas jakas umowa na czas określony???
życze nam wszystkiego najlepszego,oby było dobrze,nie zapominajmy gdzie nasze korzenie i jakie mamy barwy i klub,pozdro
Ad. 1,2,3
Z klubu póki co nikt nie odszedł, natomiast wciąż dochodzą nowi. Owszem Tyrek i Karpiński chcą odejść i poinformowali mnie o tym. Co do pozostałych nie wiem jaka jest sytuacja, ponieważ niektórzy wcale nie pojawili się na treningach, a niektórzy byli tylko raz.
Nie wiem jakie są powody odejścia z drużyny Tyrka i Karpińskiego. Każdy piłkarz ma prawo samemu decydować gdzie będzie grał i nikt nie może go trzymać na siłę. Ja wielokrotnie już przerabiałem sytuacje związane z odejściem piłkarzy, w zasadzie po pojawieniu się za każdym razem nowego trenera, część z nich chciała odejść, bo ten rzekomo przyprowadził swoich ludzi. Uważam takie podejście za nieprofesjonalne i pozbawione ambicji. Trener Kowalski wciąż sam myśli nad składem i nie możliwości by grał tylko piłkarzami z Mechanika, bo jedną z próśb z ich strony w momencie tworzenia porozumienia klubów była mowa o piłkarzach naszego RKS. V liga to nie B klasa, gdzie wystarczy mieć pewną jedenastkę. Potrzeba 23 a może nawet 26 zawodników w kadrze. Piłkarze z ligi wojewódzkiej mają się ogrywać przy starszych, bardziej doświadczonych kolegach i uzupełniać skład. Rozmawiałem z piłkarzami by spróbowali raz jeszcze i powalczyli, część z nich podeszła do tego bardzo ambitnie, niektórzy nie.
Ad. 1,2
Piłkarze zostali przeze mnie poinformowani na 1 treningu, że mimo chwilowej zmiany nazwy, cały czas reprezentują RKS RADOMSKO. Zdają sobie sprawę, że będą dopingowani przez kibiców RKSu, jako RKS i że będą wisieć flagi naszego klubu. Oprócz wspomnianego przeze mnie wyjścia w strojach RKS na 1 mecz, kierownictwo Mechanika prowadzi rozmowy na temat udostępnienia kibicom trbuny pod zegarem, co wiąże się z drobnymi remontami. Pytanie tylko ile razy flagi będą wisieć i ile razy drużyna będzie niesiona dopingiem.
Za awantury kibiców całą odpowiedzialność ponosi klub. Co było niejednokrotnie przerabiane, jak dobrze o tym wiesz.
Ad. 3
Tu odpowiem bardziej osobiście, bo czasem irytuje mnie podejście niektórych osób, które znam parę dobrych lat i nie jeden mecz się razem zaliczało. Mieliśmy RKS, wszyscy spotykaliśmy się na trybunach i póki kasa była było fajnie, potem po spadkach, degradacjach i konfliktach z PZPN NIC NAM NIE ZOSTAŁO! Dokładnie 3 !!! osoby postanowiły ratować piłkę w Radomsku, mimo wielu kłód które nam rzucali ludzie z 'branży' wystartowaliśmy w B klasie, dzięki piłkarzom udało się awansować, nie płacąc żadnemu z nich za grę. Stać nas było na małe wzmocnienia co zweryfikowała A klasa, piłkarze znów grali dla własnej przyjemności i dla tych barw i miasta. Nie zdołaliśmy się utrzymać, utrzymały nas Grocholice wygrywając z Bujniczkami. Od początku mówiłem wszem i wobec, że chcę tylko ruszyć tą machinę, a potem musi ktoś to przejąć, mieliśmy mieć grupę 100, mamy grupę 25. Panowie miejmy trochę rozsądku. Żeby zrobić klub trzeba mieć worek ze złotem. My mieliśmy tylko chęci. Mogliśmy dalej walczyć o utrzymanie w A klasie, albo stworzyć wspólnie nowy klub. Poszliśmy tą drogą bo była ona jedyną rozsądną. Wspólnie zrobimy zespół na V ligę i dalej będziemy szukać pomocy wśród innych radomszczan, którzy może pomogą nam i awansujemy wyżej. Dużo było gadania, pomożemy, a kto pomagał to pomagał, życie zweryfikowało. Niektórzy po meczu mogli się udać na piwo z kolegami, a my musieliśmy myśleć za co opłacić ochronę, sędziego, skąd wziąć kasę na autobus na następny weekend. Słyszałem kiedyś od jakiegoś barana na trybunach, że jak nas wyrzucą z ligi za awantury to sobie zrobimy nowy klub. Otóż panowie, powiem Wam wprost, nikt nie zrobi nowego klubu po raz drugi, nikt kto ma o tym pojęcie i zamiary szczere, a nie zarobkowe. Przez 2 lata wolontariatu włożyliśmy kupę kasy i czasu, wielokrotnie stąpając po cienkim lodzie. Dostaliśmy to co Wy, sukcesy, mecze, awanse - ponownie RKS.
_________________ 
|
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
