RKS Radomsko

dobry remis choć już przegrywaliśmy. Bramka dla nas: Stefańczyk z karnego. Ogólnie poziom naszej druzyny dość mierny, słabo zwłaszcza pomoc ( brak przytrzymania piłek, rozegrania, ewentualnych fauli w środku przerywających kontry rywala ). W maczu nie stworzyliśmy żadnej naprawde dobrej syt bramkowej choć chwilami chłopaki biegali i się starali. Tym bardziej cieszy punkt z trudnym rywalem. Od strony kibicowskiej wg. mnie 4, oprawa fajna i efektowna, doping w dłuuugimi przerwami jeśli mam być szczery. Ale i tak brawa bo bełchatów nic nie pokazał efektownego.

brawo dla rksu,dla kibicow,derby sa nasze,hurrrrrrrrrrra.Jebac lidera

eeeeh wydaje mi sie ze jednak ten mecz najlepszy z wszystkich dotychczasowych...



DERBY SĄ NASZE... DERBY DO NAS NALEŻĄ...

_________________


!!! Nigdy NIE ZGINIE RKS Nigdy NIE ZGINIE !!!

RKS gra coraz lepiej ale skład dopiero sie zgrywa wiec nie ma co zaduzo wymagac ale remis swidczy o tym ze jest coraz lepiej

_________________
Nasza wiara nie zaczęła się wczoraj...
...i nie skończy sie jutro.
TYLKO RKS!!!!!!!!!!!!!

Tak zgadzam sie z meczu na mecz coraz lepiej.Mogliśmy prowadzic w drugiej części spotkania ale i tak jest ok.Chłopaki pokazali na ci ich stać i nawed jebany lider(który juz nim nie jest) stracił u nas punkry.

_________________
W POLSCE LICZY SIE TYLKO JEDNO MIASTO - RADOMSKO
W RADOMSKU LICZY SIE TYLKO JEDEN KLUB - RKS RADOMSKO

z naszej strony byl jeden piekny strzal pod poprzeczke... tez niewiele brakowało..... tylko nie widzialem ktos strzelał.... a nie mamy takiego komentatora jak w opocznie.... tylko zwyklego spikera... (i bardzo dobrze)

_________________
Żółte serce, krew w błękicie, TYLKO eRKSa ponad życie!

bylo zajefajnie !!! wrazenia po meczowe superowe

_________________

slyszeliscie malego?! ten kto bedzie opisywal mecz ten dostanie manto!!!

_________________

a ja sie pokusze o kilka słów opisu meczu.
Co tu dużo pisać widowisko to to wielkie nie było. w pierwszej połowie walka w srodku pola, sytuacji bramkowych nie zanotowano. Natomiast na trybunach było duzo ciekawiej. YBB zaprezentowali super oprawę, jakiej dawno nie było . W drugiej połowie na boisku cos juz zaczeło sie dziać. GKS II pierwszy strzelił gola po błedzie naszych obrońców. To na chłopaków podziałało mobilizująco zaczęli wreszcie coś grać, akcje stawały sie składne. 2 razy bramkarz gieksy musiał wybijac z trudem piłke nad poprzeczke. Po jednej z akcji i faulu na piłkarzu RKS zostaje podyktowany karny, którego na bramkę zamienił czarek Stefańczyk. RKS grał ambitnie do końca i chciał jeszcze wygrać to spotkanie, ale sie nie udało.
Podsumowując, ta gra w 2 połowie wygladała juz nieźle. Chłopaki pokazali że ambicją i wola walki mozna coś zdziałać. Oby tak dalej a będzie dobrze.

pare fotek:

_________________

Mecz widowiskowo nie ciekawy ale cieszy punkt zdobyty z trudnym rywalem. Oprawa YBB03 naprawde fajna podobało mi się.

_________________
Z eRKSą od narodzin aż po grób....